Info

avatar Jestem Mariusz z Częstochowy. Od 13 września 2010 r przejechałem 25911.42 kilometrów, głównie po asfalcie (dlatego tylko 2520.86 w terenie). Jeżdżę z prędkością średnią 17.64 km/h.
Więcej o mnie. button stats bizkestats.pl 2023 button stats bizkestats.pl 2022 button stats bizkestats.pl 2021 button stats bizkestats.pl 2020 button stats bizkestats.pl 2019 button stats bizkestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy markon.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2013

Dystans całkowity:347.42 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:20:37
Średnia prędkość:16.85 km/h
Maksymalna prędkość:66.01 km/h
Liczba aktywności:7
Średnio na aktywność:49.63 km i 2h 56m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
22.43 km 01:17 h
17.48 km/h:
Maks. pr.:40.59 km/h

Troszkę po mieście i kibicowanie

Wtorek, 30 kwietnia 2013 · dodano: 01.05.2013 | Komentarze 0

Krótka przejażdżka po mieście, a wieczorem na Promenadę. Nie ma to jak miłe towarzystwo przy akompaniamencie krzyków kibiców :cP
Kategoria Po godzinach


Dane wyjazdu:
69.65 km 04:34 h
15.25 km/h:
Maks. pr.:33.82 km/h

do pracy

Piątek, 26 kwietnia 2013 · dodano: 29.04.2013 | Komentarze 0

Do pracy rowerkiem. Zrobiło się aż za ciepło. W weekend majowy wolne, więc pewnie będzie okazja pokręcić :-)
Kategoria Do pracy


Dane wyjazdu:
31.22 km 01:30 h
20.81 km/h:
Maks. pr.:42.04 km/h

Do Olsztyna

Poniedziałek, 22 kwietnia 2013 · dodano: 23.04.2013 | Komentarze 0

Przejażdżka do Olsztyna. Słoneczko kusiło, ale nie dałem się zwieść i założyłem cieplejsze ciuszki. I dobrze - na powrocie było...rześko :cP
Kategoria Po godzinach


Dane wyjazdu:
64.56 km 04:45 h
13.59 km/h:
Maks. pr.:32.70 km/h

do pracy

Piątek, 19 kwietnia 2013 · dodano: 23.04.2013 | Komentarze 1

Cały tydzień do pracy rowerkiem. Dwa razy rodzinka zrobiła mi niespodziankę, wyjeżdżając rowerkami naprzeciw. Powrót z pracy zamienił się w rodzinną przejażdżkę :c)
Kategoria Do pracy, Rodzinnie


Dane wyjazdu:
37.88 km 02:24 h
15.78 km/h:
Maks. pr.:40.59 km/h

Rowerowa niedziela

Niedziela, 14 kwietnia 2013 · dodano: 14.04.2013 | Komentarze 1

Najpierw z dzieciakami na lody w Aleje. Tam spotkaliśmy Tatę i Brata z Rodzinką. Nie daliśmy się namówić na pizzę. Dzieci wróciły, żeby odrobić lekcje, a ja pozwoliłem sobie na krótką przejażdżkę szybszym tempem. To była bardzo rowerowa niedziela :c)
Kategoria Rodzinnie


Dane wyjazdu:
69.64 km 03:08 h
22.23 km/h:
Maks. pr.:66.01 km/h

Guzik z pętelką?

Sobota, 13 kwietnia 2013 · dodano: 13.04.2013 | Komentarze 0

Nie... nie guzik z pętelką. Była tylko pętelka. Sobotnie przedpołudnie zachęcało do przejażdżki. Postanowiłem dojechać do Olsztyna i sprawdzić, czy w Leśnym będzie ktoś znajomy. Od razu założyłem, że jeśli nie spotkam nikogo, to pojadę dalej i pierwszy raz w tym roku zajadę do Złotego Potoku.
I co się okazało? Pod Leśnym same szosówki. A ponieważ mój "wielbłąd" nie jest raczej godzien, by stawiać go w stojaku w tak ekskluzywnym gronie, nawet do baru nie wchodziłem. Łyknąłem odrobinę Nestea i pomknąłem w stronę Biskupic i dalej przez Siedlec do Złotego Potoku. Tam chwilka nad Amerykanem i powrót w stronę Częstochowy. Tym razem przez Janów i Piasek.
Dopadł mnie przelotny deszczyk, ale nic to. Urocze popołudnie.
Kategoria Po godzinach


Dane wyjazdu:
52.04 km 02:59 h
17.44 km/h:
Maks. pr.:35.60 km/h

Do pracy

Piątek, 12 kwietnia 2013 · dodano: 13.04.2013 | Komentarze 0

Przypadek sprawił, że mimo pogody, której nie kwalifikuję jako "rowerowej", od wtorku zmieniłem środek komunikacji.
Dochodząc na przystanek, zorientowałem się, że zapomniałem portfela. Brak biletów, pieniędzy, dokumentów... Odwróciłem się na pięcie i wróciłem do domu. Następny autobus za pół godziny, kiepska sprawa... A w piwnicy - rowerek czeka. Postanowiłem sprawdzić jak to jest z szybkością komunikacji w mieście.
Tym razem nacisnąłem mocniej na pedały i co się okazało? Pomimo forów, jakie dałem MPK na starcie, pod pracą byłem równo z autobusem.
Postanowiłem pozostać przy szybszym środku komunikacji ;c). Wiedziałem, że rower jest bezkonkurencyjny popołudniu, gdy kierowcy stoją w korkach. Ale skoro rano też? A do tego ta dodatkowa energia, którą czuję, gdy z rana trzeba ruszyć nogą, a wiatr orzeźwia. Od wtorku jeżdżę rowerkiem. Tym chętniej, że pod koniec tygodnia zacząłem jeździć w promieniach słońca. Byle tak dalej :cP
Kategoria Do pracy