Info

avatar Jestem Mariusz z Częstochowy. Od 13 września 2010 r przejechałem 25911.42 kilometrów, głównie po asfalcie (dlatego tylko 2520.86 w terenie). Jeżdżę z prędkością średnią 17.64 km/h.
Więcej o mnie. button stats bizkestats.pl 2023 button stats bizkestats.pl 2022 button stats bizkestats.pl 2021 button stats bizkestats.pl 2020 button stats bizkestats.pl 2019 button stats bizkestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy markon.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2011

Dystans całkowity:415.84 km (w terenie 11.00 km; 2.65%)
Czas w ruchu:20:32
Średnia prędkość:20.25 km/h
Maksymalna prędkość:58.13 km/h
Suma podjazdów:942 m
Liczba aktywności:8
Średnio na aktywność:51.98 km i 2h 34m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
65.72 km 02:35 h
25.44 km/h:
Maks. pr.:52.32 km/h

Złoty Potok

Niedziela, 30 października 2011 · dodano: 30.10.2011 | Komentarze 3

Niedziela mogła być ciężka: wczorajsza impreza, zmiana czasu. Po obiadku u teściowej udało mi się wskoczyć na rower. Dzisiaj dla wielu ludzi wszystkie drogi prowadziły do Złotego Potoku, ale... mnie udało się tam dotrzeć rowerem :cP.

Kategoria Po godzinach


Dane wyjazdu:
29.75 km 01:22 h
21.77 km/h:
Maks. pr.:49.49 km/h

Olsztyn

Sobota, 29 października 2011 · dodano: 30.10.2011 | Komentarze 0

Sobotnia wycieczka do Olsztyna. Spotkałem Abovo i Rudą, więc udało mi się wypić colę w uroczym towarzystwie :cP
Kategoria Po godzinach


Dane wyjazdu:
70.27 km 03:40 h
19.16 km/h:
Maks. pr.:53.85 km/h

Siewierz i pieczonki w Myszkowie

Poniedziałek, 24 października 2011 · dodano: 24.10.2011 | Komentarze 2

Super wycieczka zorganizowana przez Przemo2 i zakończona pieczonkami przygotowanymi przez jego Rodziców. Pojechaliśmy w składzie: Anwi, Abovo, Faki, Michaill, Marcin, Krzara, Przemo, Mr. Dry, Roland, Pietro, Lukas, Prophet i ja (tym razem 13-ka nie była pechowa). Wycieczka była szczególnie pamiętna dla Rolanda, który chciał się z nami podzielić radością z okazji narodzin wnuczki. Podniosły nastrój tak nas rozbroił, że z Myszkowa wróciliśmy pociągiem ;c).
Powstało kilka fotorelacji i opisów na stronkach: Przemo2, abovo, anwi, krzary, lukasa... ciężko coś więcej napisać.
W takim razie dorzucę chociaż zapis śladu GPS ;c)

Kategoria Rajdy


Dane wyjazdu:
33.84 km 01:24 h
24.17 km/h:
Maks. pr.:44.84 km/h

Po Zakopanem czas na Olsztyn

Środa, 19 października 2011 · dodano: 20.10.2011 | Komentarze 0

Po trzech dniach w Zakopanem, zachciało się zobaczyć lokalne góry. Mając do wyboru Jasną Górę lub Góry Towarne, wybrałem kierunek na Olsztyn ;c).
Na Alei Pokoju spotkałem poisonka, a przy Dworcu na Rakowie STi z kolegą i przyłączyłem się do ich wycieczki.
Przez Guardian, Kusięta do Olsztyna. Tam potrułem trochę Arka przemyśleniami na temat: "Nieprzystosowanie do życia rodziców i jego wpływ na funkcjonowanie dzieci w szkole" i... trzeba było wracać.
Powrót już po zmroku starą trasą, która obecnie przeżywa drugą młodość. Okazuje się że kierowcy samochodów też znają tą drogę i robi się tam naprawdę tłoczno ;c).
Kategoria Po godzinach


Dane wyjazdu:
37.90 km 01:59 h
19.11 km/h:
Maks. pr.:39.90 km/h

Kawa w Olsztynie

Poniedziałek, 10 października 2011 · dodano: 10.10.2011 | Komentarze 0

Korzystając z tego, że do pracy miałem na 12.00, postanowiłem sprawdzić co Abovo widzi w tych porannych kawach w Olsztynie. No i... zobaczyłem :cP
Co do pogody - było rześko ;c)
Kategoria Po godzinach


Dane wyjazdu:
32.93 km 01:50 h
17.96 km/h:
Maks. pr.:46.16 km/h

Ognisko CFR

Piątek, 7 października 2011 · dodano: 07.10.2011 | Komentarze 3

Ognisko Częstochowskiego Forum Rowerowego. Okazało się, że większość z nas preferuje spędzanie czasu z dala od cywilizacji, stąd pomysł - ognisko przy jaskini w Górach Towarnych.
A co do wrażeń... TRZEBA TO POWTÓRZYĆ!!! :cP
Kategoria Po godzinach


Dane wyjazdu:
45.16 km 02:10 h
20.84 km/h:
Maks. pr.:42.42 km/h

Z Olsztyna do apteki

Poniedziałek, 3 października 2011 · dodano: 03.10.2011 | Komentarze 0

Popołudniowy wypad do Olsztyna przez Guardian starą trasą. I wieczorny powrót przez Srocko do Centrum. Piękne te październikowe wieczory i... cieplutkie.
Po drodze dostałem telefon, że syn się skarży na ból ucha i konieczna była wizyta w aptece. No... i ja jutro do pracy, a on ma 5 dni zwolnienia :c]
Kategoria Po godzinach


Dane wyjazdu:
100.27 km 05:32 h
18.12 km/h:
Maks. pr.:58.13 km/h

Rowerowo z Abovo

Niedziela, 2 października 2011 · dodano: 02.10.2011 | Komentarze 1

Vizirek dzień wcześniej dał znać, że ludzie z Jurajskiego Forum Dyskusyjnego szykują ognisko na zakończenie sezonu rowerowego (letniego - zaczynają jesienny ;c)).
Dałem ogłoszenie na forum i rano w niedzielę pognałem na Dworzec PKP.
Odzew nie był przytłaczający, ale na Abovo można liczyć...no i oczywiście na Vizirka.
Wsiedliśmy w pociąg, by na 9.00 dotrzeć do Zawiercia. Okazało się, że tamtejsi bikerzy preferują terenową jazdę, więc na miejsce ogniska pojechaliśmy sami szosą. Ja testowałem swoją nową zabawkę - Garmina GPSmap 60C. No i okazało się, że lepiej polegać na zabawkach, niż na rozsądku... nie za zdrowym.
Z Zawiercia na wyczucie pojechałem do Ogrodzieńca, żeby uniknąć przebijania się przez lasy szlakiem rowerowym - Abovo zamierza na sezon jesienno-zimowy zostawić koła szosowe w piwnicy, ale póki co... woli asfalt ;c). W Ogrodzieńcu nawigacja konsekwentnie kierowała mnie w prawo, ale ja konsekwentnie chciałem uniknąć zjazdu z głównej drogi. I tak skręciłem na Olkusz. Jadąc drogą na Olkusz zorientowałem się, że jedyną szansą dojechania na miejsce ogniska jest już tylko zielony szlak rowerowy - ok. 4 km ścieżką rowerową wymarzoną dla pasjonatów MTB ;c). Tak więc, chcąc oszczędzić Abovo przejechania się po leśnej ścieżce, zafundowałem jej kilkukilometrowy odcinek specjalny obfity w przeprowadzanie roweru przez piaszczyste koleiny i wciąganiu go na strome (chciałem napisać podjazd) pod...chody.
W końcu udało się dotrzeć na miejsce. Zasłużone kiełbaski i coś do popicia. Atmosfera super. Może podobne spotkanie uda się zorganizować na naszym forum. No a potem powrót...
Od razu postanowiliśmy, że już wystarczająco daliśmy dziś zarobić PKP - będziemy wracać rowerkami. Do Ogrodzieńca, potem Zawiercie - Myszków - Masłońskie - Poraj. Tutaj postanowiliśmy wydłużyć trochę drogę, aby oszczędzić naszym zębom stresu jazdy po kostce w Poczesnej. Skierowaliśmy się na Choroń - Biskupice - Olsztyn i przez Guardian wróciliśmy do Częstochowy.
To była wspaniała rowerowa niedziela! :cP

Kategoria Rajdy