Info

avatar Jestem Mariusz z Częstochowy. Od 13 września 2010 r przejechałem 26520.74 kilometrów, głównie po asfalcie (dlatego tylko 2627.86 w terenie). Jeżdżę z prędkością średnią 17.64 km/h.
Więcej o mnie. button stats bizkestats.pl 2024 button stats bizkestats.pl 2023 button stats bizkestats.pl 2022 button stats bizkestats.pl 2021 button stats bizkestats.pl 2020 button stats bizkestats.pl 2019 button stats bizkestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy markon.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Do pracy

Dystans całkowity:3528.46 km (w terenie 10.00 km; 0.28%)
Czas w ruchu:193:40
Średnia prędkość:18.04 km/h
Maksymalna prędkość:67.91 km/h
Liczba aktywności:67
Średnio na aktywność:52.66 km i 2h 56m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
44.75 km 03:06 h
14.44 km/h:
Maks. pr.:31.90 km/h

Do pracy, a popołudniu... Pawełki :cP

Wtorek, 29 maja 2012 · dodano: 29.05.2012 | Komentarze 1

Praca, praca... ile można pracować? :cP
Takie eskapady powinno planować się w weekendy, ale ponieważ w piątek wyjeżdżamy z Waldkiem na Wybrzeże kontynuować podróż rowerami dookoła Polski, padło na dzisiejsze popołudnie. Mój syn wspiera drużynę Guffy'ego w konkursie Disneya i w tym tygodniu zadaniem jest zwiedzenie rowerem "obiektu przyrodniczego".
Z pracy zwolniłem się dwie godzinki i pognałem do domu. Tutaj szybkie mocowanie rowerów na aucie, chwila oczekiwania na Przyjaciół, którzy zachcieli nam towarzyszyć i... do Lisowa.
Wcześniej na forum rzuciłem, że szykuję rodzinną wycieczkę by zobaczyć rododendrony w Pawełkach. Ponieważ nie chciałem Rodzinki przytłoczyć dystansem, początkowo planowałem dojechać do Lublińca i tam wsiąść na rowery. Janek z forum w dobrym momencie podrzucił inny wariant - z Lisowa. Pomysł był super. Droga pół na pół rozkłada się pomiędzy poprowadzonymi przez las: nieuczęszczanym asfaltem i szutrową drogą - dla rowerzystów idealnie.
Z troską patrzyłem na prognozę pogody. Z radością stwierdzam, że pierwszy raz portal meteo.pl się nie sprawdził. Miało lać po 17.00 i to ostro. Chmurki przeszły, ani kropelka nie spadła (więc nie napiszę, że chcąc zapewnić bliskim komfort przy ognisku, tachałem ze sobą namiot ;c).
Wszyscy, poza mną, pierwszy raz byli oglądać różaneczniki. Podobnie jak ja za pierwszym razem, byli zaskoczeni, że w środku lasu zachowała się kontrastująca barwą kopuła kwiatów.
Na forum rowerzyści wspominali, że kwiaty dopiero zakwitły, natomiast ja miałem wrażenie, że część już opadła (mam nadzieję, że się mylę).
Po obejrzeniu stanowiska botanicznego, przejechaliśmy na drugą stronę duktu nad jezioro na ognisko. Upiekliśmy kiełbaski i posiedzieliśmy do 19.30, a potem w dobrych nastrojach wróciliśmy do samochodów.
W środku tygodnia udało się spędzić iście weekendowe popołudnie :cP



Dane wyjazdu:
73.21 km 04:52 h
15.04 km/h:
Maks. pr.:39.56 km/h

... praca i wieczorne przejażdżki

Czwartek, 24 maja 2012 · dodano: 26.05.2012 | Komentarze 0

Nadal konsekwentnie do pracy rowerkiem. A wieczorami przejażdżki na ochłodę. Warto zaznaczyć, że ostatnio mój Syn coraz chętniej mi towarzyszy :cP

Dane wyjazdu:
85.41 km 05:35 h
15.30 km/h:
Maks. pr.:45.71 km/h

Wieczorne przejażdżki i dojazdy do pracy

Wtorek, 22 maja 2012 · dodano: 22.05.2012 | Komentarze 5

Pogoda sprzyja dojazdom do pracy. A wieczory na rowerze są cudowne. Byle tak dalej! :cP

Dane wyjazdu:
115.32 km 06:19 h
18.26 km/h:
Maks. pr.:67.91 km/h

cztery dni do pracy i... Olsztyn!

Czwartek, 17 maja 2012 · dodano: 17.05.2012 | Komentarze 1

Jeśli chodzi o dojazdy do pracy - jestem konsekwentny. Postanowiłem sobie, że jedynie w deszczu sobie odpuszczę rower i póki co deszcze nas omijają :cP.
A dzisiaj w końcu zdarzyła się okazja, by spotkać się z uczestnikami planowanej na początek czerwca wyprawy nad morze. Umówiłem się z Waldkiem na przejażdżkę do Olsztyna. Abovo miała napięty terminarz, ale miała dojechać na spotkanie samochodem. Po drodze spotkaliśmy krzarę, który ze znajomymi rozpoczynał trening na rolkach.
Ponieważ czasu było sporo, to "przeciągnąłem" Waldka jeszcze przez Biskupice i Zrębice i dopiero później zjechaliśmy do Spichlerza na kawkę. Dojechała Abovo i przy mapie obgadaliśmy kilka szczegółów - start już 2 czerwca :cP

Dane wyjazdu:
46.69 km 02:42 h
17.29 km/h:
Maks. pr.:38.09 km/h

Do pracy i na ognisko CFR

Niedziela, 13 maja 2012 · dodano: 13.05.2012 | Komentarze 4

Rano do pracy.
A po południu po przyjęciu z ulgą, że prognoza pogody nie zawiodła, na ognisko z członkami Częstochowskiego Forum Rowerowego. Zabawa była super - uwielbiam tego typu imprezy. Nadchodzi lato - może niebawem będą kolejne? :cP

Dane wyjazdu:
55.37 km 03:06 h
17.86 km/h:
Maks. pr.:41.30 km/h

Olsztyn i praca

Czwartek, 10 maja 2012 · dodano: 10.05.2012 | Komentarze 1

Korzystając z tego, że do pracy miałem na popołudnie, z rana wybrałem się do Olsztyna. Po drodze spotkałem Abovo i... dwóch kolegów z pracy korzystających akurat z urlopu. Jechali sobie spokojniutkim tempem dyskutując o sensie istnienia. Ponieważ dyskusja zapowiadała się na bardzo długą i powolną, przyspieszyliśmy z Abovo i zrobiliśmy szybką pętlę. Poczekaliśmy na nich w Spichlerzu. Po uzupełnieniu płynów musiałem przyspieszyć tempa, bo spóźniłbym się "do roboty".
Nie spóźniłem się, dojechałem spokojnie. A wieczorem cudowna przejażdżka. Oby jutro była tak samo pogodna noc.

Dane wyjazdu:
48.70 km 03:03 h
15.97 km/h:
Maks. pr.:37.73 km/h

Do pracy i do Rodziców

Wtorek, 8 maja 2012 · dodano: 08.05.2012 | Komentarze 1

Rano, pomimo chłodu, do pracy.
A wieczorem - do Rodziców. W drodze powrotnej spotkałem Abovo i STi.
Dzień nie zapowiadał się rowerowo, a tu taka miła niespodzianka :c).

Dane wyjazdu:
32.63 km 01:53 h
17.33 km/h:
Maks. pr.:42.42 km/h

Do pracy i wieczorna przejażdżka

Piątek, 4 maja 2012 · dodano: 03.05.2012 | Komentarze 0

Nie dostałem wolnego, więc... pomimo "długiego weekendu" rowerem do pracy :c/. Ale za to wieczorem przejażdżka poprawiła mi humor ;c)

Dane wyjazdu:
28.00 km 02:00 h
14.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h

Do pracy

Poniedziałek, 30 kwietnia 2012 · dodano: 01.05.2012 | Komentarze 0

Konsekwentnie... Na złość MPK ;c)
Kategoria Do pracy


Dane wyjazdu:
12.81 km 00:55 h
13.97 km/h:
Maks. pr.:35.35 km/h

Do pracy

Piątek, 13 kwietnia 2012 · dodano: 13.04.2012 | Komentarze 0

Poranne wyjazdy do pracy powoli wchodzą mi w krew.
Wczoraj, gdy zszedłem do piwnicy, zauważyłem, że złapałem "gumę" w przednim kole - pierwszą od zakupu roweru, ale jednak... W zeszłym sezonie wymieniłem tylną oponę na wzmocnioną - Maxxis Overdrive. To zapewnia duży komfort psychiczny. Od wymiany nie złapałem ani jednego "kapcia". Złapanie gumy z w przednim kole skłoniło mnie do analizy sytuacji. Opona ma już kilka lat, wiele uszkodzeń gumy (w jednym widać nieśmiało pokazujące się druciki ;c)) Chyba czas wymienić dotychczas niezawodną przednią. Pomyślałem, że zostanę przy modelu z którego jestem zadowolony, ale niestety. Dzisiaj wracając z pracy zajechałem do trzech sklepów: były... będą niebawem... mogę zaproponować coś innego... Cena bezawaryjności - 70 - 80 zł - chyba warto ją ponieść. Rozejrzę się jeszcze troszkę i trzeba będzie podjąć decyzję.
Kategoria Do pracy