Info

avatar Jestem Mariusz z Częstochowy. Od 13 września 2010 r przejechałem 27401.44 kilometrów, głównie po asfalcie (dlatego tylko 2785.86 w terenie). Jeżdżę z prędkością średnią 17.57 km/h.
Więcej o mnie. button stats bizkestats.pl 2025 button stats bizkestats.pl 2024 button stats bizkestats.pl 2023 button stats bizkestats.pl 2022 button stats bizkestats.pl 2021 button stats bizkestats.pl 2020 button stats bizkestats.pl 2019 button stats bizkestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy markon.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
16.54 km 01:03 h
15.75 km/h:
Maks. pr.:30.82 km/h

Okolice Jeziora Garda - dzień VII

Sobota, 21 czerwca 2025 · dodano: 27.06.2025 | Komentarze 0

Okolice Jeziora Garda
Dzień 7 - zwiedzanie atrakcji Werony
Bussolengo – Werona (ok. 22 km na rowerze)
Tego dnia czekała nas ostatnia trasa rowerowa. Po wykwaterowaniu z hotelu, pojechaliśmy rowerami w kierunku Werony ścieżką rowerową wzdłóż rzeki Adygi. Rowerami wjechaliśmy do centrum miasta na Piazza Bra. Niestety nie udało się nam skorzystać z polskiego przewodnika, a w planach było zwiedzanie placów: Piazza Bra; Piazza delle Erbe z Fontanną Madonna Verona i Palazzo della Ragione i wysoką wieżą Torre dei Lamberti; Piazza dei Signori z pomnikiem Dantego. Sami z Anią zerknęliśmy na dziedziniec słynnego na cały świat domu Julii (Casa di Giulietta). Za organizatorem powtórzę - wśród największych zabytków sakralnych wymienić należy Katedrę N.M.P. oraz Bazylikę św. Anastazji.
W Weronie mieliśmy kilka godzin czasu wolnego na samodzielne zwiedzanie miasta i zjedzenie posiłku. Popołudniu czekało nas jeszcze kilka kilometrów jazdy rowerem po ścieżkach rowerowych w stronę parkingu, gdzie załadowaliśmy nasze rowery na przyczepę i ruszyliśmy w drogę powrotną do Polski.
Podsumowanie:
To był naprawdę cudowny tydzień na rowerach. Poznaliśmy wspaniałych ludzi, którzy sprawiają, że zmęczenie, przeciwności losu i kaprysy pogody nie mają znaczenia. Zobaczyliśmy piękny kawałek Włoch i zebraliśmy pomysły na wyprawę, na którą zamarzyło nam się zabrać naszych PRZYJACIÓŁ. Musimy wrócić w tamte strony, gdyż mamy lekki niedosyt. Wyjazd w sztywnych ramach harmonogramu nie pozwala na swobodę zwiedzania i wykorzystania czasu. Wielkie podziękowania i wyrazy szacunku dla naszych pilotów: Bartosza i Mariusza z Horyzonty.pl. Zadbali nie tylko o to, by wyprawa przebiegła zgodnie z harmonogramem, ale przede wszystkim - że było bezpiecznie. Smutna wiadomość dotarła do nas podczas powrotu - rowerzysta z Polski zginął po odłączeniu się od grupy znajomych. Dzięki profesjonalizmowi naszych pilotów mamy szansę na same miłe wspomnienia i możliwość snucia planów na kolejne wyprawy. DZIĘKUJEMY!
A oto filmik z ostatniego dnia pedałowania:




Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa mpree
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]