Info

avatar Jestem Mariusz z Częstochowy. Od 13 września 2010 r przejechałem 26520.74 kilometrów, głównie po asfalcie (dlatego tylko 2627.86 w terenie). Jeżdżę z prędkością średnią 17.64 km/h.
Więcej o mnie. button stats bizkestats.pl 2024 button stats bizkestats.pl 2023 button stats bizkestats.pl 2022 button stats bizkestats.pl 2021 button stats bizkestats.pl 2020 button stats bizkestats.pl 2019 button stats bizkestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy markon.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
91.56 km 05:05 h
18.01 km/h:
Maks. pr.:44.42 km/h

Rodzinny Rajd Rowerowy "Z EKOLOGIĄ NA TY"

Niedziela, 5 czerwca 2011 · dodano: 06.06.2011 | Komentarze 1

Lokalna Grupa Działania "Razem na wyżyny" zorganizowała rodzinny rajd rowerowy. Była to pierwsza okazja, by spróbować zarazić cyklozą całą moją rodzinkę.
Pół soboty spędziłem nad łamigłówką: jak powiesić trzy rowery na wieszaku montowanym przy klapie bagażnika. W niedzielę przed południem udało mi się tego dokonać i ruszyłem do Miedźna na moim "osiołku" dla którego z założenia brakło miejsca w samochodzie.
Dojechałem w fajnym tempie w ciągu godziny, byłem sporo przed czasem. Powoli zaczęli zjeżdżać się uczestnicy.
Zjechaliśmy się wszyscy na starcie. Słońce paliło niemiłosiernie, ale pocieszałem się, że lepsze to od ulewy i huraganowego wiatru ;c). Zapomniałem wspomnieć, że na ten wypad namówiłem jaretzki'ego z rodzinką. Wszystkich uczestników było ponad 60 osób.
Jaretzki martwił się, gdyż jego siedmioletnia córa pierwszy raz dosiadała nowego "większego" roweru. Mimo, że tempo było trochę szybsze, niż w podobnego typu imprezach, latorośle dzielnie dawały radę.
Trasa wytyczona była na ok. 20 km. Z Miedźna, przez Mokrą, Zawady, Władysławów, Borową do Ostrów nad Okszą. Rajd kończył się na kąpielisku, gdzie akurat odbywał się rodzinny piknik. Impreza zakończona była poczęstunkiem i rozdaniem nagród. Wyrazy uznania dla organizatorów.
Opis rajdu i kilka fotografii.
Nie wróciliśmy od razu. W dwie rodzinki spędziliśmy przeuroczy wieczór nad wodą przy gitarze (i fleciku) :cP. Dzieciakom trudy jazdy wynagrodzone zostały pluskaniną w zalewie. Obawiam się tylko, że po latach wspomną: Ta niedziela byłaby super, gdyby nie te rowery ;c)
Ja z Ostrów wróciłem rowerkiem dojeżdżając pod dom niemal razem z rodzinką, której zeszła chwilka na lodach w Kamyku.
To był bardzo udany dzień :c)
Kategoria Rajdy, Rodzinnie



Komentarze
Abovo
| 21:25 poniedziałek, 6 czerwca 2011 | linkuj Kiedy dzieci są zadowolone to znaczy że dzień udany :-D Pozdrawiam :-)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa jezda
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]